piątek, 31 lipca 2015

Recenzja serii „Kroniki Archeo”



Niedawno  przeczytałam 4 tomiki z serii „Kroniki Archeo”, którą napisała Agnieszka Stelmaszyk. Ta seria była zachwycająca. Bardzo mnie wciągnęła. Opowiada o dwójce rodzeństwa Ani i Bartka Ostrowskich którzy mają rodziców archeologów. Razem z nimi fantastyczne przygody przeżywają angielskie dzieci innych znanych archeologów Granderów: Mary Jane, Jim 
i Martin, a także opiekunka Ani i Bartka panna Ofelia Łyczko.

W 1 tomie pt. „Tajemnica klejnotu Nefertiti” Ostrowscy i Granderowie wyjeżdżają do Egiptu by prowadzić wykopaliska. Dzieci natrafiają  na trop tajemniczego klejnotu którego poszukują także inni być może niebezpieczni ludzie… W tomie 2 pt. „Skarb Atlantów” Ostrowscy i Granderowie wyjeżdżają na wakacje na Kretę. Dowiadują się o mitycznym skarbie Atlantów. Ania, Bartek, Mary Jane, Jim i Martin zaczynają prowadzić dochodzenie na temat kolejnego skarbu. Po drodze napotkają Klejto,
 w której od razu zakochuje się Bartek. Niestety tego skarbu poszukuje okrutny człowiek z którym dzieci już się spotkały…



W 3 tomiku pt. „Sekret Wielkiego Mistrza” Ania i Bartek zapraszają Granderów na pokaz rycerski. Wujek Ryszard mówi Ostrowskim o tajnej wiadomości  znalezionej w swoim muzeum. Tak zaczyna się kolejna gonitwa z czasem i walka z groźnymi ludźmi o skarb Wielkiego Mistrza.

W tomie 4 pt. „Klątwa Złotego Smoka” taką  nazwę nosi magiczny wachlarz który przynosi nieśmiertelność. Granderowie wyruszają na poszukiwania wachlarza. Okazuje się że zostali porwani!!! Ostrowscy wraz z nieugiętą panną Ofelią ruszają na pomoc przyjaciołom… 


Myślę, że to jest naprawdę świetna seria książek. Poleciłabym ją każdemu! Przeczytasz 1 część to nie będziesz mógł się oderwać i przeczytasz całą serię.



Natalia Pogorzelska

Recenzja wpłynęła na konkurs „Wszystkie książki mówią”


Agnieszka Stelmaszyk -"Kroniki Archeo"
Wydawnictwo Zielona Sowa, 2010-2015


wtorek, 28 lipca 2015

Chris Grabenstein - „Biblioteka pana Lemoncella”



W niewielkim mieście w Ohio przez dwanaście lat nie było biblioteki. Poprzednia została zburzona, by zrobić miejsce 
na piętrowy parking, bo wówczas to niektórzy twierdzili, że internet odebrał rację bytu „staroświeckim” bibliotekom. Okazuje się, że pewien miliarder uwielbiał starą bibliotekę w dzieciństwie, tam zresztą wykluwały się jego pomysły, które potem zrealizował, a które doprowadziły go 
do fortuny. On to postanowił zafundować nową bibliotekę. Fundator i jego współpracownicy zadbali o to, by powstawała ona w tajemnicy, nikt nie wiedział więc jaka jest w środku. 
Na uroczystość otwarcia zaplanowali grę dla dwunastu dwunastolatków, którzy wyłonieni zostali spośród autorów eseju 
o nowej bibliotece. Na uczestników konkursu czekały nie lada atrakcje: zagadki, rebusy, łamigłówki. Można było grać solo albo w grupie. Niektórzy zrezygnowali 
na starcie, ale większość wzięła udział w grze, zabrawszy ze sobą szczoteczki do zębów, śpiwory i ubranie na zmianę, bo czekała ich noc w tej niezwykłej bibliotece. Na czym polegała gra?, jakie zagadki musieli rozwiązać?, jak grali? – zapraszam do lektury młodych czytelników, ale i tych nieco starszych.
ED

 Biblioteka pana Lemoncella
Chris Grabenstein
Wydawnictwo Grupa Wydawnicza Foksal 2015
ISBN 978-83-280-1820-4

czwartek, 23 lipca 2015

„Powroty” - Lauren Brooke


   Książka „Powroty” jest jedną z 20 w serii „Heartland”. Kiedy po raz pierwszy 
o niej usłyszałam, od razu wiedziałam, że to pozycja idealna dla mnie. Dlaczego? Ponieważ opowiada o tym, co kocham – o koniach!

   Książka opowiada o Amy, nastolatce, która swoje życie poświęca koniom. Razem z mamą 
i dziadkiem mieszka w Heartlandzie, schronisku, gdzie leczy się konie i goi blizny ich przeszłości.
   Pewnego dnia Amy znajduje porzuconego konia, zamkniętego bez jedzenia i picia. Robi wszystko, by go uratować – w końcu taka jest rola Heartlandu. Jednak, gdy w wypadku ginie Marion, jej mama, życie dziewczyny się załamuje. Nie potrafi wyobrazić sobie Heartlandu bez mamy, ale mimo wszystko stara się, żeby schronisko nadal działało.

   Książka jest bardzo przejmująca. Wzbudza silne emocje. Świetnie się ją czyta, ponieważ napisana jest wartkim, bliskim nastolatkom językiem. Amy – główna bohaterka – jest wrażliwą, szczerą i otwartą osobą. Mimo kłopotów nękających ją w życiu daje sobie radę i idzie naprzód.
   Niesamowita opowieść o życiu tej nastolatki wciąga, zachwyca, wzrusza. Zachęca do działania oraz pokazuje, że nigdy nie wolno się poddawać, ale trzeba dokładać wszelkich starań, żeby dążyć do wyznaczonego celu.
   Trudno znaleźć lepszą książkę dla miłośników koni, bo żadna inna powieść nie oddaje tak doskonale piękna tych zwierząt.
   Dużym plusem nie tylko tej książki, lecz także całej serii „Heartland”, są dokładne opisy, np.: rodzajów  przeszkód, wyglądu koni, ich maści itp. 
To bardzo pomaga, jeśli ktoś interesuje się końmi lub jeździ konno.
   Polecam tę książkę wszystkim nastolatkom, nie tylko „koniarom”. :)

Julia Zakrocka

Recenzja wpłynęła na konkurs "Wszystkie książki mówią"

„Powroty” - Lauren Brooke 
Wydawnictwo Dolnośląskie, 2007
ISBN: 978 83 7384 713 2



 

poniedziałek, 20 lipca 2015

Lisa Gardner - „Niepewność”

Kolejna znakomita powieść popularnej amerykańskiej pisarski Lisy Gardner i tym razem nie zawiedzie czytelników. 
W każdym szczególe przemyślana historia zamożnego małżeństwa i ich córki, którzy zostali porwani z własnego domu 
i przewiezieni do supernowoczesnego nieczynnego więzienia. Więzienia, jak się okazuje zbudowanego przez jednego 
z porwanych. Potem już nic nie jest jednoznaczne, wcześniejsze problemy maltretowanej rodziny, niejasna przeszłość funkcjonariuszki prowadzącej dochodzenie i wreszcie motyw porwania perfekcyjnie zorganizowanej grupy przestępczej...
IZ



 
Lisa Gardner - „Niepewność”
Wydawnictwo Sonia Draga, 2014
ISBN: 978-83-7999-161-7

środa, 15 lipca 2015

Remigiusz Mróz - „Chór zapomnianych głosów”

Kiedy astrochemik Hakon Lindberg budzi się przedwcześnie z kriogenicznego snu, jest świadkiem masakry dokonanej na pokładzie jego statku kosmicznego. Okazuje się, 
że spośród licznej załogi przeżył tylko on 
i nawigator. Kto dokonał rzezi i jak teraz można sobie poradzić, skoro najbliżsi ludzie są (jeśli jeszcze w ogóle) w odległości przynajmniej pięćdziesięciu lat świetlnych? Czy drugi ocalony ma coś wspólnego 
z tragedią? A jeżeli ma, to jaka jest szansa by w ogóle przetrwać?

Od tego rozpoczyna się powieść Remigiusza Mroza. Autor po raz pierwszy w swej twórczości sięgnął do gatunku SF i efekt przechodzi wszelkie oczekiwania. Wartka 
i zaskakująca akcja, wyraziste postaci bohaterów, lekka doza humoru, ale też przerażające wizje niczym z powieści grozy, składają się na książkę, od której nie sposób jest się oderwać.

Nawet osoby, które na co dzień nie zaczytują się w powieściach SF powinny być usatysfakcjonowane. Niepohamowana wyobraźnia autora, przystępny język, nieprzeładowany naukową czy pseudonaukową terminologią, dobra doza dramatyzmu łagodzona od czasu do czasu, swobodnymi dialogami, dopełniają całości.

Jest tu desperacja i nadzieja, walka na śmierć i życie oraz skrajne emocje targające ostatnimi ludźmi we wszechświecie, uniwersalne przesłanie o sile przyjaźni i ludzkiej solidarności...
Jest jeszcze wiele innych rzeczy, których oczywiście nie zdradzę, bo książkę po prostu trzeba przeczytać...

Jak dla mnie, jest to jedna z najlepszych książek jakie czytałam w ciągu kilku ostatnich miesięcy; godna scenariusza filmowego - mogłaby z niej powstać prawdziwa superprodukcja. I to niech stanowi jej rekomendację.
Polecam!
MK 

Remigiusz Mróz - „Chór zapomnianych głosów”
Wydawnictwo: Genius Creations, 2014
ISBN: 978-83-7995-016-4

piątek, 10 lipca 2015

Anna Herbich - „Dziewczyny z Syberii”



„Dziewczyny z Syberii” – prawdziwe historie autorstwa Anny Herbich, to jedna z wielu książek opisujących losy Polaków na zesłaniu. Wyróżnia ją dobór bohaterek opisywanych historii. Poznajemy starsze już dzisiaj Panie, które swoją młodość spędziły na katordze syberyjskiej.
 
Chociaż znamy te opowieści i stale powtarzające się: głód, zimno, śmierć, strata, to przedstawione z perspektywy młodej dziewczyny lub wręcz dziecka, pozwalają wczuć się w rozpaczliwe położenie zesłańców. Każda z tych historii, to ból 
i czytelnik doskonale ten ból czuje. Część bohaterek na zesłanie trafiła już po wojnie 
i wyzwoleniu, w ramach represji 
za działalność w strukturach AK.
Walczyły o wolność i za tę walkę spotkała je sroga kara, tym bardziej dotkliwa, że zostały skazane za zdradę ojczyzny. Samotne lub częściej odpowiedzialne za słabszych członków rodziny, musiały wykazać się  niebywałym hartem ducha, żeby przeżyć. I najbardziej wzruszająca jest ich miłość do ojczyzny i pragnienie za wszelką cenę, żeby wrócić. Ojczyzny, która skazała je na wygnanie!
„Na zesłaniu widziałam wiele kobiet, które każdego dnia z zaciśniętymi zębami toczyły walkę o przetrwanie. Swoje, swoich dzieci, męża, rodziców. Wiele z nich tę walkę wygrało. Nie było takich przeciwności i przeszkód, których nie mogły pokonać. Nic, ale to nic nie było w stanie nas złamać.”
To wyznanie stuletniej teraz Zdzisławy, która pochowała w tajdze narzeczonego 
i musiała samotnie walczyć o przetrwanie. Na Syberii umierały najczęściej osoby starsze, dzieci i młodzi, silni mężczyźni. Młode kobiety  postanowiły walczyć 
i przetrwać. O tej walce i o tym, ile może znieść człowiek, przeczytacie w tej niezwykle wzruszającej książce.
BZ

Anna Herbich - „Dziewczyny z Syberii”
Wydawnictwo: Znak Horyzont, 2015
ISBN: 978-83-240-3053-8