wtorek, 28 maja 2019

"Mój przyjaciel Hitler" Heinrich Hoffman recenzja Weroniki Moroz 2 miejsce w konkursie na recenzję książki (kategoria 13-18 lat)


MÓJ PRZYJACIEL HITLER



Książka, którą z polecenia niedawno przeczytałam ma tytuł: „Mój przyjaciel Hitler. Wspomnienia fotografa Hitlera” i jest napisana w formie pamiętnika Heinricha Hoffmana. Był on prywatnym fotografem i jednocześnie najbliższym przyjacielem Adolfa Hitlera. Mimo tego, że brał udział w większości najważniejszych dla przebiegu wojny wydarzeniach, nigdy nie angażował się w politykę i nie popierał żadnej ze stron. Dlatego też między innymi Adolf Hitler wszedł z nim w tak bliską relację – wiedział, Że Hoffman nie zdradzi go oraz nie wykorzysta ich znajomości dla własnych korzyści. Często też pytał go, jako osobę neutralną, o zdanie dotyczące jego działań wojennych.
Książka ta to nie tylko opowiedziana historia jego życia, ale i przedstawiony przez niego obraz wojny z zupełnie innej perspektywy. Jednocześnie Heinrich był utalentowanym artystą, którego fotografie zdobyły uznanie na całym świecie jeszcze zanim poznał Hitlera. Jak powiedział pierwszy tłumacz wersji angielskiej (R. H. Stevens): ,,Hoffman był tak naprawdę jednym z najważniejszych fotografów XX wieku. Żaden inny nie uzyskał takiej możliwości-szansy na bliski i wyłączny dostęp do ważnej głowy państwa (..)”. Dzięki tej książce możemy poznać szczegóły życia prywatnego przywódcy III Rzeszy, którego działania odcisnęły piętno na losach całej ludzkości, oraz poznać historie ukryte za jego najsłynniejszymi fotografiami. Uważam, że książka ta jest jak najbardziej warta uwagi i powinna zaciekawić zarówno pasjonata historii, jak i miłośnika fotografii. Cytując Stevensa: ,,Wspomnienia Hoffmana to perspektywa tych, którzy znajdowali się najbliżej Hitlera. (..) przede wszystkim skłaniają do refleksji nad dręczącym pytaniem, czy sztuka w służbie zła może nadal być dobra”.
Dzieło Hoffmana zaciekawiło mnie już samym tytułem, a po jego przeczytaniu nie rozczarowałam się. Uważam, że warto poznawać historię z różnych perspektyw, szczególnie dotyczącą tak kluczowych momentów dla świata jakimi była II Wojna Światowa. Tak jak Stevens powiedział, książka faktycznie skłoniła mnie do refleksji dotyczących postaci Heinricha, który sam powiedział, że ,,nienawidził niesprawiedliwości i okrucieństwa (…)” a jednocześnie był jednym z bliższych przyjaciół Adolfa Hitlera.

Weronika Moroz


"Mój przyjaciel Hitler" Heinrich Hoffmann
Wydawnictwo RM, 2015
ISBN 9788377732878

"Dziwne zwierzęta” Lotta Olsson i Maria Nilsson - recenzja Martyny Kwiatkowskiej 2 miejsce w konkursie na recenzję książki (kategoria 8-12 lat)


Recenzja książki Lotty Olsson i Marii Nilsson Thore "Dziwne zwierzęta"


W książce "Dziwne zwierzęta" głównymi bohaterami są Mrówkojad i Orzesznica. Mrówkojad jest niezwykle sympatyczny, zabawny, pomysłowy i zapominalski. Orzesznica jest myszą i najlepszą przyjaciółką Mrówkojada.
Książka opowiada o pewnym konkursie wymyślonym przez Mrówkojada. Zwycięzcą konkursu na najdziwniejsze zwierzę miał być sam autor wydarzenia, wszystko jednak potoczyło się inaczej...
W "Dziwnych zwierzętach" jest wiele zabawnych scen. Najbardziej śmieszyło mnie kiedy Mrówkojad zapominał o najważniejszych sprawach. Zabawny był też pomysł powiadomienia zwierząt o konkursie. Orzesznica wrzuciła informacje do sieci zrobionej przez ... pająka krzyżaka.
Główni bohaterowie książki są przyjaciółmi. Ich przyjaźń zachwyciła mnie tym, że jest w niej pomoc, rozmowa i dużo spędzonego razem czasu.
Każdy po przeczytaniu tej historii dowie się wielu ciekawych rzeczy o zwierzętach. Książka pokazuje, że każdy jest inny i nikt nie jest najdziwniejszy.

Martyna Kwiatkowska

"Dziwne zwierzęta" Lotta Olsson, Maria Nilsson Thore
Wydawnictwo Zakamarki 2012
ISBN 9788377760161




środa, 15 maja 2019

Książka dla każdego - „Wojownicy” Agata Korzeniewska 1 miejsce w konkursie na recenzję książki (kategoria 8-12 lat)


Książka dla każdego - „Wojownicy”

Jeżeli szukasz szybkiej akcji, niezwykłych postaci i wspaniałej powieści fantasty, to książka „Wojownicy Ucieczka w Dzicz” jest specjalnie dla Ciebie! Napisały ją trzy autorki (Kate Cary, Cherith Baldry i Victoria Holmes), kryjące się pod pseudonimem Erin Hunter. W oryginalnej wersji językowej lektura ta nosi tytuł „Warriors Cats Into the Wild”, a w Polsce została pierwszy raz wydana w 2003 roku przez wydawnictwo Amber. Ja czytam wersję Nowej Baśni, gdzie w trzeciej części zostały poczynione zmiany w tłumaczeniu niektórych wyrażeń. Owa część jest jedną z książek serii Wojownicy.
Seria ta nie jest jednak jedyną, opowiadającą o przygodach kotów z czterech klanów. Jest oprócz niej jeszcze kilka serii napisanych przez Erin Hunter. Myślę, że jeżeli ktoś zdecyduje się sięgnąć po pierwszy tom, przeczyta wszystkie serie. Piękny język pełny opisów krajobrazów i postaci sprawia, że jesteśmy niemal w samym środku niesłychanych wydarzeń. W „Ucieczce w Dzicz” naprawdę można uciec do lasu i stać się członkiem klanu dzikich ssaków, które walczą o swoje terytoria, aby przeżyć. Nie brak tutaj tajemnic, intryg, zakazanych miłości, ale także przyjaźni, lojalności i pomocy wszystkim w klanie, zupełnie jak w rodzinie. Nie ważne, czy akurat ten ktoś nastąpił Ci na odcisk. Jeśli potrzebuje pomocy, musi ją otrzymać. Narracja jest trzecioosobowa, ale skupia się na głównym bohaterze, Ognistej Łapie, który wraz ze swoimi przyjaciółmi Szarą Łapą i Kruczą Łapą stara się jak najlepiej uczyć polowania, walki i innych pożytecznych rzeczy, żeby zostać Wojownikiem, czyli kotem, który jest odpowiedzialny za klan. Wojownicy chronią klan, karmią, wychowują uczniów i dbają o każdego jego członka. Niestety, przyjaciele natrafiają na przeszkody. Na przykład kodeks Wojownika, który jest bardzo trudny, a jego przestrzeganie – jeszcze trudniejsze. Ponad to, Ognistemu Sercu wydaje się, że nie wszystkie koty są lojalne. Tygrysi Pazur, mentor Kruczej Łapy, nie daje swojemu uczniowi ani chwili wytchnienia od ciągłych ćwiczeń, za których pomocą stara się co krok udowodnić, jaki biedny kociak jest beznadziejny i niepożyteczny. To jednak nie wszystko. Ogniste Serce podejrzewa, że namawia inne koty na jego przyjaciela. Te wszystkie wątki, mogą pomieszać w głowie. Mimo wszystko, akcja jest ciekawa, a każda kolejna strona odchyla rąbek tajemnicy. Jedyną rzeczą, do której – moim zdaniem – można się w tej powieści przyczepić, jest natłok postaci, o trudnych do zapamiętania imionach. Jest to mocno odczuwalne dla nowych czytelników, ponieważ nie mają punktu zaczepienia, ale z czasem i z następnymi rozdziałami, wszystko staje się bardziej klarowne. Dopiero w kolejnych częściach problem wraca. Gdy mówi się o kotach, które występowały w poprzednich książkach, czytelnik niekiedy nie może sobie przypomnieć kto to był i co zrobił. Jednak wydarzenia nie dają czasu myśleć nad takimi problemami na poważnie. Po prostu chce się czytać dalej i dalej.
„Ucieczkę w dzicz” i wszystkie serie Wojowników polecam gorąco nie tylko kociarzom, ale wszystkim, którzy szukają ciekawej książki na wysokim poziomie. Wiek czytelnika nie gra tutaj roli. Myślę, że wartości omawiane w tej powieści są ważne dla każdego – od dziecka, przez nastolatka i dorosłego, aż po staruszka. Myślę, że tematy zawarte w tej historii są dobrym materiałem na choćby lekcję wychowawczą czy języka polskiego. Gdyby znajdowała się w spisie lektur, nie jednego młodego ucznia skłoniłaby do refleksji. Gdybym mogła przyznać nagrodę w kategorii „książki dla wszystkich” przyznałabym ją z pewnością Wojownikom.


Agata Korzeniewska


"Wojownicy. Ucieczka w dzicz" Erin Hunter

Wydawnictwo Nowa Baśń, 2015

ISBN 9788365122025



"Czy okłamywanie siebie jest dla nas dobre?" Natalia Matiaszewska 1 miejsce w konkursie na recenzję książki (kategoria 13-18 lat)


Czy okłamywanie siebie jest dla nas dobre?

Patrick Ness stworzył powieść „Siedem minut po północy” na podstawie pomysłu Siobhan Dowd; pisarki zmarłej na raka. Opowiada o chłopcu, który zna pewną prawdę, jednak nie chce dopuścić jej do siebie, ponieważ trudno jest się z nią pogodzić.
Mimo że książka jest krótka, łatwo jest się przywiązać do głównego bohatera – Conora, z którym przeżywamy jego emocje, takie jak smutek, ból, wyczerpanie spowodowane problemami, czy wreszcie upragniony spokój. Conor spotyka potwora, innego niż się spodziewał. Potwora, który próbuje mu pomóc w nietypowy sposób. Opowiada chłopcu trzy historie, uświadamiające nam, że ludzie nie są tylko dobrzy lub źli. Często kierują się motywami zarówno pozytywnymi, jak i negatywnymi. Powieść skłania do myślenia nad ważnymi sprawami, które mogą spotkać każdego z nas, które są bolesne, ale również nieuniknione. Autor w swojej książce uświadamia nam, że
okłamywanie siebie, mimo że czasami wydaje się łatwiejszym oraz wygodniejszym rozwiązaniem, może powoli nas wyniszczać. Powieść została napisana nieskomplikowanym językiem, przez co łatwiej jest się wczuć w przeżycia głównego bohatera. Dodaje to także książce pewnego uroku, który  poza interesującą fabułą i ważną treścią sprawia, że historia zostawia w nas po sobie ślad, o którym nie tak łatwo zapomnieć.
Uważam, że jest to powieść dla każdego, niezależnie od wieku, która wzruszy niejedną osobę. Nie zawiera opisów, które są na siłę przedłużane, czy nużące. Książka skłania do refleksji nad problemami, które są zarazem trudne, jak i obecne w naszym życiu.

Natalia Matiaszewska


"Siedem minut po północy" Patrick Ness, Siobhan Dowd

Papierowy Księżyc 2016
ISBN  9788365568212

poniedziałek, 13 maja 2019

Magdalena Witkiewicz, Stefan Darda - „Cymanowski Młyn”

Monika i Maciej, para w średnim wieku, trafiają na kaszubskie odludzie, gdzie starają się odbudować nadszarpnięte relacje małżeńskie. Jednak od samego początku sprawy nie układają się najlepiej, a jeden promyk nadziei, że „może jednak się uda” gaśnie równo szybko jak się pojawił.
Pozostawiona sama sobie Monika, której jedynym towarzyszem jest starszy właściciel pensjonatu, a potem także jego syn, zupełnie nie wie, co ma zrobić ze swoim życiem. Musi odpowiedzieć sobie na kilka pytań, przemyśleć wszystko. Sprawy zaczynają wymykać się spod kontroli, a niebepieczeństwo rozstania jest najmniejszym z problemów Moniki...

Chociaż do łączenia gatunków literackich, zwłaszcza przez polskich autorów, podchodzę zazwyczaj z pewną dozą sceptycyzmu, tym razem dałam się skusić. I nie żałuję.
Nie będę ukrywać, że po „Cymanowski Młyn” sięgnęłam głównie ze względu na Stefana Dardę, który dał się poznać jako twórca dobrych powieści grozy.
Szybko okazało się, że przeczucie mnie nie myliło, a historia okazała się wciągająca.
Magdalena Witkiewicz, mająca już wyrobioną markę na polu literatury kobiecej, stworzyła wspaniałych bohaterów, a atmosfera niesamowitości wykreowana przez Dardę dopełnia reszty.

Polecam wielbicielom obydwojga autorów.
Mam nadzieję, że nikt z Państwa się nie zawiedzie.
MK 


Magdalena Witkiewicz, Stefan Darda - „Cymanowski Młyn”
Wydawnictwo Filia, 2019
ISBN: 978-83-8075-613-7

wtorek, 7 maja 2019

Joanna Fabicka - „Plaża w słoiku po kiszonych ogórkach”

Jak to jest być skromną żoną nader nieskromnego, narcystycznego męża?
Grażyna, pracownica Domu Kultury, zbliża się 
do czterdziestki, żyje z rodziną w małej podwarszawskiej miejscowości i jak sama uważa, 
w życiu nie osiągnęła zbyt wiele. No może poza tym, że przybyło jej trochę kilogramów i ubyło trochę nadziei na to, że może być lepiej.
A jednak życie zaskoczy Grażynę... Kiedy szef zleca jej znalezienie remedium na kłopoty niedofinansowanego Domu Kultury, kobieta nawet nie spodziewa się, jakich to ludzi będzie jej dane poznać i że ten fakt wywróci jej życie do góry nogami.
Zabawna powieść Joanny Fabickiej opowiada 
o kobiecie, jakich wiele, o kobiecie trochę zahukanej, trochę niedowartościowanej, 
ale zarazem odważnej i gotowej do zmian, kiedy tylko życie da jej ku temu szansę.
Świetna literatura na poprawę nastroju.
Polecam!
MK

 
Joanna Fabicka - „Plaża w słoiku po kiszonych ogórkach”
Wydawnictwo Świat Książki, 2018
ISBN: 978-83-8031-796-3