Jeżeli
oczekujecie od muzyki czegoś więcej aniżeli tylko prościutkiej
rozrywki, polecam posłuchać "Księgi olśnień" Agi
Zaryan.
Na
krążku znajdziemy dwanaście utworów inspirowanych poezją
Czesława Miłosza, Anny Świrszczyńskiej, Denise Levertov i Jane
Hirshfield.
Dlaczego
akurat ci autorzy? Jak mówi piosenkarka, ich poezja jest na tyle
uniwersalna, że kreowane przez nią światy "mogą być
światami każdego z nas." Miłosz porusza tematy i zadaje wiele
pytań, na które nie mamy na co dzień czasu, a które są dla wielu
ważne i nurtujące." Miłość, wiara, dylematy i niepokoje
egzystencjalne, poszukiwanie sensu życia, ale też szukanie ukojenia
wśród marzeń, bez których życie ludzkie byłoby chyba nie do
wytrzymania.
Świrszczyńska
ujmuje swoją bezpośredniością; słyszymy w jej poezji głos
odważnej, świadomej siebie kobiety. Wrażliwość, szczerość
splata się z pozbawioną tabu zmysłowością oraz, niekiedy
figlarnym, erotyzmem. Z kolei Jane Hirshfield i Denise Levertov
zapraszają nas do zachwycenia się światem, do podjęcia próby
zgłębienia tajemnicy naszej egzystencji w nim...
Poezja
genialna nie potrzebuje muzyki, bo sama nią jest. Ale taka poezja to
przecież niezwykła rzadkość.
Poezja
doskonała, do której skomponuje się doskonałą muzykę i doda
głos świetnej wokalistki, bardzo się do owego geniuszu zbliża. I
tak jest w przypadku utworów z płyty "Księga olśnień".
Pozwólmy
się zatem olśnić i poprowadzić w tym zachwycie czystemu głosowi
Agi Zaryan.
Serdecznie
polecam!
MK
Aga
Zaryan – "Księga olśnień"
Warner
Music Polska, 2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz