„Uległość” - fikcja czy wizja przyszłej Francji i Europy?

Francuska premiera powieści „Uległość” miała miejsce 7 stycznia 2015 roku. To dzień, w którym pojawił się nowy numer „Charlie Hebdo”. Na jego okładce widniała karykatura Houellebecqa autorstwa Luza. W południe doszło do zamachu

 na redakcję. A książka znalazła się od razu 

na pierwszym miejscu rankingu sprzedaży.

Skąd ten sukces?

Bohaterem i narratorem powieści jest francuski profesor uniwersytetu, specjalizujący się 

w twórczości i biografii pisarza Jorisa-Karla Huysmansa (autora „Na wspak” - książka dostępna w Bibliotece Głównej). Na ten temat napisał doktorat i od tego momentu w jego życiu nastąpiła stagnacja.

Zmęczony monotonnym życiem intelektualisty 

i romansami ze studentkami staje przed pytaniem – co dalej z moim życiem? Może się nawrócić i zostać chrześcijaninem? W tle kłopotów bohatera i narratora powieści z własnym „jestestwem”, widzimy Paryż, w którym czuć pewien niepokój, słychać jakieś wybuchy, o których nie piszą żadne media. W 2022 roku władzę we Francji przejmuje Bractwo Muzułmańskie. Następują radykalne, ale spokojne zmiany. Bohater przechodzi na godziwą emeryturę, ale jego koledzy wykładają dalej i on też dostaje propozycję pracy. Ale cóż w zamian?

Czytając powieść miałam wrażenie, że ja skądś znam te realia, że coś mi to przypomina. Warto, aby każdy zapoznał się z tą książką. Nie wymaga to wielkiego wysiłku a czas poświęcony na lekturę nie będzie czasem straconym.

HZ

„Uległość” - Michel Houellebecq
Wydawnictwo W.A.B., 2015
ISBN: 978-83-280-2120-4