środa, 17 maja 2023

Recenzja zbioru esejów "Powrót do Mickiewicza" 

Czy interesuje Cię poezja Mickiewicza? Lubisz język polski? A może jesteś po prostu ciekawy świata i chcesz poszerzyć swoje horyzonty? Jeżeli tak, to książka Piotra Wierzbickiego “Powrót do Mickiewicza” będzie idealnym dopełnieniem twojej domowej biblioteczki.

Stanowi ona zbiór esejów autora dotyczących jednego z naszych największych wieszczów epoki romantyzmu. Oczywiście poezja Mickiewicza to przysłowiowy “temat rzeka” - w zasadzie już niemal od samego początku i momentu wydania przez niego II i IV części “Dziadów”, budziła ona żywe zainteresowanie krytyków literatury. W rezultacie na przestrzeni ubiegłych lat o Mickiewiczu napisano już wiele – nie sposób wymienić wszystkich, sięgających już XIX wieku, biografii, artykułów w gazetach, analiz wierszy. Mogłoby się więc wydawać, że teraz, w XXI wieku, niemożliwym jest wymyślić cokolwiek odkrywczego w tej dziedzinie; w końcu nad poezją naszego narodowego wieszcza zastanawiało się już tysiące ludzi. Czy da się jeszcze w ogóle dojść do jakichś nowych wniosków, znaleźć coś, czego nie znaleźli oni? Książka Wierzbickiego jest doskonałym dowodem na to, że tak - da się, i to przy wciągającym stylu oraz wyjątkowej oryginalności.

Oryginalność, kreatywność - to one są bowiem podstawą dla jakichkolwiek interpretacji, dla tworzenia sztuki w ogóle. Tymczasem w “Powrocie do Mickiewicza” znajdziemy jej mnóstwo! Książka nie stanowi ani zbioru tylko suchych faktów, ani nie zawiera wyłącznie utartych, “szkolnych” sposobów interpretowania dzieł poety, łatwych do znalezienia w większości opracowań do lektur. Autor rzeczywiście wnika w twórczość poety i dogłębnie ją analizuje. Unika prostych, oczywistych interpretacji, jakich zazwyczaj uczymy się w szkole, nie zadowala się tylko dostrzeżeniem powierzchownego sensu, “zewnętrznej” warstwy poezji Mickiewicza. Zamiast tego poszukuje on jej głębszego, ukrytego na pierwszy rzut oka znaczenia, rozpatruje ją z wielu perspektyw. Nie boi się dochodzić do własnych wniosków, nawet tych z pozoru absurdalnych i kłócących się z naszym powszechnym mniemaniem. Celem Wierzbickiego jest właśnie łamanie popularnych schematów interpretacji, a nie ich bierne odtwarzanie: on sam mówi, że napisał tę książkę, gdyż “Zdaje mi się, że mam do powiedzenia coś nowego”. Owo “coś nowego” wyraża na przykład gdy zastanawia się czy “Pan Tadeusz” - epopeja powszechnie uznawana za radosną i sielankową, kończącą się przecież klasycznym “happy endem” - nie stanowi w gruncie rzeczy poematu tragicznego. Owa oryginalność i odwaga w wysnuwaniu własnych wniosków sprawiają, że “Powrót do Mickiewicza” to świetna lektura także dla interesujących się językiem polskim licealistów. Program nauczania z konieczności jest bowiem uproszczony i nastawiony głównie na przygotowanie do matury. Książka Wierzbickiego pozwala poszerzyć ten wąski horyzont wiedzy, wyjrzeć poza ścisłe ramy wyznaczone przez szkolny podręcznik - umożliwia prawdziwe obcowanie z literaturą, uczy kreatywności i niezależnego myślenia.

Co ważne, w swoich rozważaniach autor nie unika także polemiki z Mickiewiczem. Mimo uznania dla geniuszu poety, momentami kwestionuje jego poglądy. Nie wystarcza mu samo ich poznanie – chce jeszcze skonfrontować je z rzeczywistością i sprawdzić ich zasadność, poddaje je własnej ocenie. Ma własne zdanie i nie boi się dzielić nim z czytelnikiem. To zaś stanowi kolejny kluczowy atut jego książki: przecież uważne czytanie tekstu polega właśnie na jego samodzielnym, krytycznym odbiorze, na gotowości do polemiki z autorem, a nie tylko zgadzaniu się ze wszystkim co on pisze. Literatura nie przypomina matematyki ani jakikolwiek innej nauki ścisłej, której wszystkie zasady są jasno określone i możliwe do nauczenia się na pamięć; literatura to żywy organizm, rozwijający się tak długo jak ludzie wciąż wpadają na nowe pomysły, tworzą, przeczą czyimś słowom lub ich bronią. Umiejętność krytycznego myślenia stanowi jeden z jej najważniejszych elementów - Wierzbicki zaś potrafi w pełni ją wykorzystać. Tak robi chociażby, gdy polemizuje on ze słynnym cytatem z trzeciej części “Dziadów”: „Nasz naród jak lawa: Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa, Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi, Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi.” - mówi Mickiewicz ustami Wysockiego w trakcie sceny “Salonu warszawskiego”. Jednak czy świat rzeczywiście dzieli się na uprzywilejowaną, zepsutą warstwę wyższą i zwyczajny “lud”, który składa się z ludzi szczerze kochających kraj, nawet jeśli posiadających gorszą pozycję społeczną? Wątpiący w to autor przytacza wiele wydarzeń historycznych świadczących o tym, że ów podział wcale nie jest tak jednoznaczny, a poeta mylił się w swojej ocenie.

Inną niepomiernie ważną zaletę “Powrotu do Mickiewicza” stanowi także bogactwo w materiałów źródłowych. To szczególnie ważne, gdyż często to właśnie one pozwalają poszerzyć horyzonty i rzucić nowe światło na twórczość danego artysty. Niestety, jest ich na tyle dużo, że przeciętny człowiek zazwyczaj nie ma zazwyczaj ani czasu, ani możliwości, by samodzielnie się z nimi zapoznać. Wierzbicki pozbawia nas tego problemu – jako podporę dla swoich rozważań wybiera on bowiem i przytacza wiele najbardziej interesujących cytatów z dzieł poety lub fragmentów jego listów. Te zaś dają możliwość dowiedzenia się wielu nieznanych powszechnie informacji, które zdziwiłyby niejednego czytelnika – jak na przykład to, że sam Mickiewicz krytycznie ocenił własnego “Pana Tadeusza” i ostatecznie wypowiedział się o nim jako o epopei dość miernej. Domyślam się, że taka informacja mogłaby zszokować nie tylko wielu uczniów, ale nawet polonistów.

 Tak jak do materiałów źródłowych, tak Wierzbicki odwołuje się także do wydarzeń historycznych: często podaje on mało znane fakty biograficzne i pisze o tych momentach z życia poety o których nie sposób się dowiedzieć ze szkolnego podręcznika. Autor opowiada na przykład o planie naszego wieszcza odnośnie napisania kolejnych części “Dziadów” i kontynuacji “Pana Tadeusza” - to fakt zupełnie nieznany większości czytelników, uczonych, że po napisaniu “Liryków lozańskich” Mickiewicz zupełnie porzucił jakiekolwiek próby ponownego sięgnięcia za pióro. Wierzbicki opisuje też szczegółowo słynny epizod z życia poety, gdy związał się on z sektą religijną towiańczyków - okres wyjątkowo interesujący, ale i kontrowersyjny, a przez to często pomijany na lekcjach języka polskiego.

Ostatnią, lecz także niepomiernie ważną, zaletą książki jest też jej warstwa językowa. Większość czytelników, zwłaszcza uczniów zmuszonych do rozwiązywania szkolnych zadań, przywykła do tego, że teksty krytycznoliterackie oznaczają język skomplikowany – nieznane słowa, zawiłą składnię, mętne definicje i niekiedy aż do przesady długie zdania. Owszem – pisanie o literaturze nie jest zadaniem prostym i sama znam wiele tekstów napisanych w sposób niejasny i zniechęcający do dalszego czytania. Książki Wierzbickiego bynajmniej to jednak nie dotyczy. Nawet o trudnych, ściśle teoretycznych zagadnieniach umie on opowiadać językiem przystępnym oraz zrozumiałym dla każdego czytelnika. Jego zdania są na tyle proste i dalekie od męczącego zagmatwania, że nawet osoba nieobcująca na co dzień z literaturą może je bez problemu zrozumieć. Nie oznacza to też jednak, że styl Wierzbickiego jest zbyt kolokwialny czy nadmiernie banalny. Wprost przeciwnie, genialnie znajduje on złoty środek pomiędzy językiem naukowym a zrozumiałą dla każdego prostotą. Nawet pomijając wartość merytoryczną i niewątpliwą oryginalność książki, sądzę, że już sam sposób jej napisania stanowi wystarczający powód, by po nią sięgnąć.

Uważam więc, iż “Powrót do Mickiewicza” to lektura wybitna, dostarczająca wiele fascynujących informacji, a jednocześnie inspirująca do samodzielnej refleksji nad poezją. Dzięki swojej oryginalności niewątpliwie będzie ona świetnym wyborem zarówno dla uczniów liceum będących na profilu humanistycznym, jak i każdego dorosłego czytelnika. Oczywiście interpretacja to tylko interpretacja i z Wierzbickim można w wielu punktach polemizować - ja sama nie zgadzam się z wieloma jego poglądami. Paradoksalnie jednak ich dyskusyjność jest tylko kolejnym powodem, by sięgnąć po tę “Powrót do Mickiewicza”. Wszak sztuka żyje tak długo, jak ludzie wciąż o niej rozmawiają, wciąż na nowo podejmują próby jej interpretacji. A tak długo jak żyje sztuka, tak długo żyje Człowiek. 

Joanna Rytel-Andrianik

II miejsce w kategorii młodzież


"Powrót do Mickiewicza" Piotr Wierzbicki
Państwowy Instytut Wydawniczy 2021

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz