wtorek, 19 lipca 2016

Eshkol Nevo - „Samotne miłości”



Wszystko zaczęło się od pragnienie pewnego filantropa
z Ameryki, który w zamian za hojny datek pieniężny zażyczył sobie by w Mieście Cadyków zbudować mykwę imienia jego żony. Dla burmistrza to pokusa, w końcu, zastrzyk finansowy z pewnością się przyda. Tylko, gdzie postawić mykwę, skoro jest ich wystarczająca ilość, 
a nawet „statystycznie największa liczba w okolicy 
w przeliczeniu na mieszkańca?”

Burmistrz Danino zleca niełatwe zadanie swojemu asystentowi. Mosze Ben Cuk musi zmierzyć się 
z kłopotem, a co z tego wyniknie, dowiemy się czytając „Samotne miłości”.
Niecodzienna misja staje się pretekstem by opowiedzieć losy ludzi, których życie biegnie czasami według utartych schematów, a czasem – zupełnie od nich odbiega i zaskakuje ich samych. Jak sugeruje tytuł sporo jest tu rozważań o miłości, choć zazwyczaj nie chodzi o gwałtowne porywy serca, lecz tęsknoty, marzenia i zawirowania ludzkiego losu.
Eshkol Nevo snuje niespiesznie swą opowieść; nie brakuje w niej quasi filozoficznych rozważań czy „scenek rodzajowych” z życia wiernych tradycji Żydów. Wszystko to okraszone szczyptą humoru i pełne niezmierzonej życzliwości autora dla stworzonych przezeń bohaterów.

Polecam!
MK

Eshkol Nevo - „Samotne miłości”
Wydawnictwo Muza S.A. 2016
ISBN: 978-83-2870-133-5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz