piątek, 30 maja 2014

Pollyanna - recenzja Sandry Kluj

Gra w zadowolenie
Autorka Eleanor Porter bardzo lubi dzieci, dlatego pisze książki właśnie dla nich. Moim zdaniem najciekawszą książką jest „Pollyanna”.
Książka opowiada o jedenastoletniej sierotce, która trafiła pod opiekę surowej ciotki Polly. Mieszka razem z nią służąca Nancy. Słynna gra Pollyanny w zadowolenie, którą wymyślił jej tata, każdego najgorszego pesymistę zmienia w taki sposób, że od razu patrzy na świat przez różowe okulary. Swoim przyjaznym usposobieniem i wesołym uśmiechem na piegowatej buzi każdą osobę czyni przyjacielem. Jednym z nich jest doktor Chilton, którego życie zmienia się właśnie dzięki Pollyannie. Patrząc na postać dziewczynki, uczymy się żyć inaczej, dostrzegać piękno i szczęście nawet jeśli wydaje nam się to niemożliwe. Pollyanna uczy nas miłości do życia , które jest tylko jedno i trzeba je jak najlepiej wykorzystać.
Jednocześnie jest to pewien sposób na życie , który okazuje się bardzo prosty: być dobrym i dostrzegać dobro w innych.
Książka ta jest warta podziwu, ponieważ każdego „ponuraka” zamieni w dobrego i wesołego człowieka.
Polecam tę książkę nie tylko dzieciom, ale i dorosłym.

Eleanor H. Porter - „Pollyanna”
Wydawnictwo: Rytm, 2013
ISBN: 978-83-7399-577-2


Recenzja została wyróżniona w konkursie „Wszystkie książki mówią”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz