Niebezpiecznie
jest być blondynem o niebieskich oczach. Tacy ludzie są porywani,
często w biały dzień, w samym centrum Moskwy. Skuci kajdankami,
wywiezieni w ustronne miejsce, padają ofiarą dziwacznego
eksperymentu. Niekiedy komuś udaje się go przeżyć, a wówczas ku
swemu zdziwieniu odkrywa, że tajemnicza szajka zajmuje się nim
nader troskliwie... Szaleństwo, paranoja, obłęd? A może początek
prawdziwego, "świadomego" życia? "Uświadomieni"
zwani też "przebudzonymi" nie zaznają już spokoju. Będą
pragnąć towarzystwa istot dzielących z nimi te same
doświadczenia...
Powieść
Sorokina dzieli się na cztery części. Brutalny początek,
nastrojowa, sugestywna, choć także niepozbawiona okrucieństwa
część druga, jeszcze dziwniejsze i odmienne klimaty w części
trzeciej oraz niemal surrealistyczna w porównaniu z resztą, scenka
na zakończenie. Osoby znające inne książki Sorokina,
prawdopodobnie z przyjemnością przeczytają również tę pozycję.
Jak zawsze mamy tutaj literacki "misz-masz", grę z
konwencjami, językiem. Realne miesza się
z niesamowitym w sposób,
który nie pozwala zakwalifikować tej powieści do określonego
gatunku. Sensacja, kryminał, thriller, science fiction, powieść
historyczna, obyczajowa, reportaż, rozprawa filozoficzna, nadal nie
wyczerpują wielości wątków i różnorodnej tematyki "Lodu."
Czytelnik,
stykający się z autorem po raz pierwszy, może doznać szoku.
"Mocne"
fragmenty, pojawiające się wulgaryzmy, brutalność, potrafią
odstraszyć co wrażliwszych. "Lód" zdoła jednak wciągnąć
i pomimo pewnego początkowego dyskomfortu, powiedzmy, natury
estetycznej, skłonić do kontynuowania lektury...
Władimir
Sorokin, pisarz na wskroś rosyjski (w najlepszym rozumieniu tego
słowa
w odniesieniu do rosyjskiej literatury), a zarazem na wskroś
nowatorski, proponuje nam fascynującą książkę, która bez
względu na to czy się spodoba czy nie, nikogo nie pozostawia
obojętnym.
Czy
jest się bowiem w stanie być niewzruszonym, kiedy dotknie nas...
Lód?
MK
Władimir
Sorokin – "Lód"
Wydawnictwo:
W. A. B. 2004
ISBN:
978-83-7414-055-3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz