Książka pt."Metro 2033" jest dziełem rosyjskiego
autora Dimitria Głuchowskiego. Została wydana w 2005 roku w Rosji, a w Polsce
24 lutego 2010 roku. Polskim wydawnictwem tego utworu jest "Insignis
Media”, do którego trafia bardzo wiele popularnych książek. Utwór Głuchowskiego
zdobył największą sławę w Polsce, co przyznał sam autor. Na podstawie tej
książki pojawiło się wiele podobizn, które mają tę samą tematykę. Utworzono tym
samym "Uniwersum Metro 2033", czyli
zbiór o tematyce zaczerpniętej z dzieła Głuchowskiego. Okładka
lektury jest bardzo mroczna, co
niewątpliwie zachęciło mnie do czytania.
Akcja jest zmienna. "Język" zrozumiały dla młodzieży, ponieważ Dimitri rozpoczął pisać powieść,
kiedy był jeszcze nastolatkiem. Dla graczy powstały nawet gry komputerowe na podstawie
książki i niedawno została wydana pierwsza gra planszowa również na tej samej
podstawie.
"Metro 2033" opowiada o ludziach, którzy w wyniku
wojny atomowej w Moskwie, musieli skryć
się w moskiewskim metrze, które ze względu na swoją budowę, zdołało przetrwać
nalot rakiet atomowych. Ludzie żyją w
biedzie na stacjach, które z biegiem czasu przeradzają się w "twierdze" przeciwko
bandytom, innym stacjom
i hordom zmutowanych zwierząt. Niektóre "twierdze" postanowiły się złączyć, tworząc mikro-państwa, które handlowały ze sobą, zawierały sojusze lub wywoływały wojny. Ze względu na warunki panujące pod powierzchnią ziemi, nie ma tam zdrowej żywności ani czystej wody. Z czasem jednak udaje się dokopać do wody i zbudować oczyszczalnie. Zwierzęta, które uciekły do metra, zostały złapane i zaczęto je hodować. Na niektórych stacjach są nawet mini-pola uprawne, na których uprawiano ziemniaki lub inne warzywa. Każda stacja słynie z czegoś innego, jedna ze wspaniałej grzybowej herbaty, inna z dużej ilości broni, a jeszcze inna z produkcji pojazdów.
i hordom zmutowanych zwierząt. Niektóre "twierdze" postanowiły się złączyć, tworząc mikro-państwa, które handlowały ze sobą, zawierały sojusze lub wywoływały wojny. Ze względu na warunki panujące pod powierzchnią ziemi, nie ma tam zdrowej żywności ani czystej wody. Z czasem jednak udaje się dokopać do wody i zbudować oczyszczalnie. Zwierzęta, które uciekły do metra, zostały złapane i zaczęto je hodować. Na niektórych stacjach są nawet mini-pola uprawne, na których uprawiano ziemniaki lub inne warzywa. Każda stacja słynie z czegoś innego, jedna ze wspaniałej grzybowej herbaty, inna z dużej ilości broni, a jeszcze inna z produkcji pojazdów.
Głównym bohaterem jest
młody Artem, który żył w spokoju na stacji WOGN. Pewnego dnia przyszedł jego
stary przyjaciel o ksywce "Hunter" (z angielskiego Łowca) i
powiedział mu, że narodziło się nowe niebezpieczeństwo. W czasie rozmowy
Huntera z Artemem wbiega spłoszony strażnik bramy stacji i mówi że zostali
zaatakowani. Gdy pobiegli na miejsce, na pierwszy rzut oka nikt nie przeżył,
wszędzie były trupy i zniszczone barykady. Okazało się, że napastnikami byli "Czarni",
czyli prawdopodobnie zmutowani ludzie.
Hunter postanowił wyruszyć na ich stację i pomścić swych
przyjaciół. Przed wyprawą dał Artemowi
swój nieśmiertelnik z napisem "SPARTA", czyli elitarną jednostką z
największej stacji moskiewskiego metra,
czyli "Polis".
Powiedział, że musi udać się do wspomnianego Polis i odnaleźć człowieka
znanego jako "Młynarz" , aby przekazać mu wiadomość o nowym
zagrożeniu...
Według mnie, jest to najlepsza powieść, jaką miałem okazję
przeczytać. Poddając się lekturze, doświadczyłem wszystkich emocji, począwszy
od ciekawości, a kończąc na wielkim smutku. Po przeczytaniu tego utworu stałem
się zapalonym fanem całej serii "Metra". Gorąco polecam ten utwór,
jeżeli lubicie klimaty postapokaliptyczne lub jeżeli chcecie dostarczyć sobie
troszkę emocji. Na stronie www.metro2033.pl znajdziecie wszystkie gry i książki
z serii "Metra" oraz nadchodzące festiwale lub inne wydarzenia.
Polecam osobiście całą serię !
Kordian Dalecki uczeń kl.2
Publiczne Gimnazjum w Zakręcie
„Metro 2033”
Dmitry Glukhovsky
Kraków Insignis Media, 2010
ISBN: 978-83-61428-17-6
Kraków Insignis Media, 2010
ISBN: 978-83-61428-17-6
Recenzja
nadesłana na konkurs
„Wszystkie książki mówią”
„Wszystkie książki mówią”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz