Kuba.
Raj na ziemi dla turystów, piekło dla tych, którzy się tam
urodzili i muszą żyć... Piękne widoki, dobry klimat to coś czego
niejeden z nas mógłby pozazdrościć Kubańczykom. Cała reszta,
niestety, jest nie do pozazdroszczenia. Niewydolne ekonomicznie
państwo, gdzie średnia pensja (o ile jeśli ktoś ma szczęście i
znalazł pracę) wynosi około trzydziestu dolarów amerykańskich.
Dwa systemy monetarne, dla cudzoziemców
i miejscowych, ze
złodziejskim przelicznikiem, sprawiają że tylko Państwo i Partia
czerpią zyski...
Dodajmy
do tego dyktatorskie rządy czy permanentny brak podstawowych
artykułów
w sklepach. Taka jest codzienność większości
obywateli.
Niejeden
postanawia z Kuby uciec. Ale jak to zrobić, gdy istnieje zakaz
opuszczania kraju? Pobliska Floryda jawi się jako ziemia obiecana:
tylko że jakoś trzeba się tam dostać... wypłynąć pod osłoną
nocy, na tratwie skleconej z byle czego albo łodzi, z sowicie
opłaconym przewodnikiem. Potem sztuką jest nie dać się złapać.
Niektórzy wybierają drogę lądową. Trasa do Stanów Zjednoczonych
liczy wówczas siedem tysięcy kilometrów. Wielu Kubańczyków zrobi
jednak wszystko, byle tylko uciec z ojczyzny. Rodziny rozdzielone na
całe lata. Sankcje dla tych, których zawrócono...
Czytając
książkę Joanny Szyndler nie potrafimy wyjść ze zdziwienia, że
to wszystko dzieje się naprawdę...
"Kuba
– Miami" stanowi zbiór świadectw ludzi, którym się udało
i tych, którym się nie udało.
Chwilami
wstrząsająca, ale wartościowa, bardzo ciekawa lektura.
Polecam.
MK
Książka znajduje się w zbiorach Filii Nr 1 w Starej Miłośnie oraz jest dostępna
na platformie Legimi.
Wydawnictwo Poznańskie, 2018
ISBN: 978-83-7976-972-8
Szkoda, że nie ma kodów do innych platform, np. www.publio.pl w których można byłoby pobrać pliki ebook na własność.
OdpowiedzUsuń