Elizabeth
Zott jest nieprzeciętną kobietą
w przeciętnym świecie. Osoba z
talentami
i umysłem zdolnym do pracy naukowej, zafascynowana chemią,
nie wyobraża sobie życia podobnego do tego, które wiodą kobiety
w
latach pięćdziesiątych dwudziestego wieku: mąż, dzieci,
prowadzenie domu...
Cóż,
dzisiaj, ktoś taki jaki jak Elizabeth nie budziłby kontrowersji, bo
każdy żyje jak chce, innym nic do tego, lecz kilka dobrych dekad
wcześniej kobieta w świecie nauki stanowiła wielką rzadkość, a
taka, która dobrowolne rezygnowała z życia rodzinnego (wedle
wspomnianego wyżej schematu), uchodziła za dziwadło i była
bezlitośnie stygmatyzowana przez społeczeństwo.
Elizabeth
z jednej strony zdaje sobie sprawę
z tego, że pójście własną
drogą, może stanowić wyzwanie, z drugiej strony, jej
zdroworozsądkowe podejście do życia i umiejętność ignorowania
sztucznie tworzonych norm kulturowych czy narzucanych obyczajów,
pozwala jej trwać przy swoich zamierzeniach i realizować je.
Oczywiście,
jak możemy się spodziewać, nie zabraknie kłopotów.
Czy
Elizabeth uda się zrobić karierę naukową? Na ile jesteśmy panami
i paniami własnego losu?
Bonnie
Garmus na kartach swej książki kreuje postać niezapomnianej
bohaterki,
od samego początku wzbudzającej ogromną sympatię
czytelnika. Czasem się uśmiechniemy, czasem zasmucimy, wciąż
będziemy jej kibicować w dążeniach do celu.
"Lekcje
chemii'', choć osadzone w realiach Ameryki lat pięćdziesiątych,
nie tracą nic na aktualności.
Nie
znajdziemy tu skrajnych postaw, ''wojujących feministek'', czy
nawiedzonych ludzi nauki. Zetkniemy się z dobrem i ze złem, ale
głównie będziemy śledzić, przedstawione
w wyważony sposób,
niepozbawione dramatyzmu historie ludzi, którzy starają się być
sobą i walczą o realizację swych marzeń.
Polecam.
MK
Wydawnictwo Marginesy, 2022
ISBN: 978-83-6726-281-1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz