poniedziałek, 23 grudnia 2024

Sean Adams - „To coś w śniegu”

 

Gdzieś w strefie polarnej mieści się Instytut Północny. Miejsce to jest odosobnione, a nadzór nad nim sprawuje zaledwie kilka osób. Głównie przeprowadzają prace porządkowe czy kontrolne, bo działalność naukową jakiś czas temu zawieszono. Cisza, spokój i ekstremalny chłód. Wydawać by się mogło, że codzienna rutyna sprowadzi na wszystkich poczucie ogólnego znudzenia. Nic bardziej mylnego: od dnia, kiedy pracownicy Instytutu dostrzegają coś w śniegu, nie mogą zaznać spokoju. Z jednej strony ta rzecz ich przyciąga i intryguje, 
z drugiej zaś – niepokoi. Z uwagi na wielkie mrozy nie zaleca się opuszczać budynku, a tym bardziej oddalać od niego. Tymczasem „to coś 
w śniegu” nie daje o sobie zapomnieć. Bohaterowie będą musieli się zmierzyć z figlami własnego umysłu, z lękami, z bliżej nieokreślonymi przeczuciami co do psychicznej kondycji własnej i innych...

Nie brakuje w opowieści Seana Adamsa humoru, ironii i groteski.

Książka nie jest zbyt obszerna, można ją przeczytać stosunkowo szybko. To jednak taki rodzaj narracji, gdzie każde zdanie można smakować i delektować się nim.Czytając z uwagą zauważymy, źe niekiedy surrealistyczny klimat całości nie tylko śmieszy i bawi, ale skłania do szerszej refleksji nad tym, jacy jesteśmy i jakie reguły rządzą naszą rzeczywistością.

Nietypowa fabuła, świetny warsztat prozatorski. Polecam.

MK


Sean Adams - „To coś w śniegu”
Wydawnictwo HarperCollins Polska, 2024
ISBN: 978-83-2769-203-0


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz