wtorek, 15 grudnia 2015

Tommi Kinnunen - „Cztery Drogi”

Cztery osoby, cztery drogi życia, cztery zupełnie różne historie. Co to właściwie znaczy dobrze przeżyć życie? Lepiej być niezależnym, czy może szukać oparcia 
w innych? A jeśli tego oparcia nie ma?

Tommi Kinnuenn stawia swych bohaterów przed trudnymi wyborami, a odsłaniane stopniowo fakty postrzegamy z coraz to większą liczbą szczegółów i niuansów.
Maria, ceniona położna zyskuje sławę 
w okolicy, chociaż jej sposób bycia odbiega od ówczesnych standardów i ról przypisanych kobietom. Jej córka, Lahja, 
w imię niezależności czy realizacji swych pragnień, także zmaga się z otoczeniem, własnym mężem i z samą sobą. Kaarina, synowa Marii, w domu męża (a właściwie 
w domu teściowej), cały czas czuje się obco. Onni, mąż Lahii także skrywa pewien sekret...

Debiutancka powieść Kinnunena zdobyła wiele nagród literackich i myślę, 
że zasłużenie.
Nie brakuje tutaj ludzkich dramatów, ale też ciepła, refleksji i zadumy nad losem człowieka oraz drogą, który każdy, nawet żyjąc wśród innych, musi przejść sam.

Książkę polecam miłośnikom dobrej prozy, powieści „z klimatem” i wszystkim, ceniącym sobie porządną lekturę na długie zimowe wieczory.
MK

Tommi Kinnunen - „Cztery Drogi”
Grupa Wydawnicza Foksal, 2015
ISBN: 978-83-280-2119-8


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz