Cztery
osoby, cztery drogi życia, cztery zupełnie różne historie. Co to
właściwie znaczy dobrze przeżyć życie? Lepiej być
niezależnym, czy może szukać oparcia
w innych? A jeśli tego
oparcia nie ma?
Tommi
Kinnuenn stawia swych bohaterów przed trudnymi wyborami, a
odsłaniane stopniowo fakty postrzegamy z coraz to większą liczbą
szczegółów i niuansów.
Maria,
ceniona położna zyskuje sławę
w okolicy, chociaż jej sposób
bycia odbiega od ówczesnych standardów i ról przypisanych
kobietom. Jej córka, Lahja,
w imię niezależności czy realizacji
swych pragnień, także zmaga się z otoczeniem, własnym mężem i z
samą sobą. Kaarina, synowa Marii, w domu męża (a właściwie
w
domu teściowej), cały czas czuje się obco. Onni, mąż Lahii także
skrywa pewien sekret...
Debiutancka
powieść Kinnunena zdobyła wiele nagród literackich i myślę,
że
zasłużenie.
Nie
brakuje tutaj ludzkich dramatów, ale też ciepła, refleksji i
zadumy nad losem człowieka oraz drogą, który każdy, nawet żyjąc
wśród innych, musi przejść sam.
Książkę
polecam miłośnikom dobrej prozy, powieści „z klimatem” i
wszystkim, ceniącym sobie porządną lekturę na długie zimowe
wieczory.
MK
Tommi
Kinnunen - „Cztery Drogi”
Grupa
Wydawnicza Foksal, 2015
ISBN:
978-83-280-2119-8
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz