Zofia Stryjeńska z d. Lubańska
urodziła się 1891 roku w Krakowie. Już jako dziecko bardzo dużo
rysowała. Sztuki malowania uczyła się w szkole malarskiej dla
kobiet Marii Niedzielskiej, a od 1911 roku kontynuowała naukę na
Akademii Sztuk Pięknych w Monachium, ale jako Tadeusz Grzymała
Lubański. Kobietom wstęp na uczelnię był zabroniony.
W 1916 roku wzięła ślub z Karolem
Stryjeńskim – znanym architektem, dzięki któremu poznała wielu
ludzi ze świata kultury. Małżeństwo nie było szczęśliwe. Po
rozwodzie dzieci Stryjeńskich – córka i dwaj synowie bliźniacy –
zostali przy ojcu.
Czytając dobrze napisaną biografię
Stryjeńskiej autorstwa Angeliki Kuźniak ma się wrażenie, że
słucha się samej bohaterki. Jej życie widzimy jej oczami. A było
to naprawdę ciężkie życie, naznaczone nieustanną pracą i walką
o pieniądze. Temat pieniędzy przewija się zresztą przez całą
książkę. Od kogo pożyczyć, jaki obraz dać w zastaw, komu
najpierw oddać dług. I to ciągłe przemieszczanie się. Gdzie
zamieszkać?
W Krakowie? Może w Zakopanem? A jednak chyba Warszawa?
Czasy powojenne nie przyniosły
spokoju.
A podobno w czasach komuny artyści mieli się dobrze. Ona
jednak nie chciała się zapisać do związku artystów. Dzięki
temu, że dostała szwajcarskie obywatelstwo (koligacje rodzinne)
mogła wraz z dziećmi – już dorosłymi - wyjechać na Zachód.
Ale zanim tam dotarła... Ten fragment książki powoduje lekki
niepokój u czytającego. Na Zachodzie też ciągłe przemieszczanie
między Szwajcarią i Francją, i różnymi miastami. I znów ten
ciągły brak pieniędzy…
Warto przeczytać biografię do końca,
chociażby po to, aby dowiedzieć się, co do powiedzenia na jej
temat mają jej wnuki. Polecam…
HZ
„Stryjeńska :
diabli nadali” – Angelika Kuźniak
Wołowiec: Wydawnictwo Czarne, 2015.
ISBN 978-83-8049-179-3
Wołowiec: Wydawnictwo Czarne, 2015.
ISBN 978-83-8049-179-3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz