Akcja powieści laureatki Paszportu Polityki 2019
rozgrywa się w ostatnich latach ubiegłego stulecia w zagubionym w
górach miasteczku bez przeszłości i
przyszłości. Tradycję buduje się na siłę, organizując inkaskie pochody, a co do
przyszłości – to wszyscy wiemy, co po okresie transformacji stało się z takimi małymi
miasteczkami. Ludzie żyją tu wspomnieniami, idealizowanymi wraz z upływem lat. Wskrzeszał siebie, już dawno nieistniejącego.
- pisze autorka o jednym z bohaterów -
Wszyscy bezustannie szukamy takich wskrzeszeń, choć one prawie nigdy nam się
nie udają./…/I być może wszystko to, co robimy, robimy wyłącznie dla takich
momentów. Tych krótkich chwil, w których udowadniamy sobie,
że kiedyś też
istnieliśmy.
Tytuł
powieści nawiązuje
do terminologii przyrodniczej i oznacza przezimowanie rodzin
pszczelich. Ich wiosenna kondycja zależy od warunków przygotowanych przez pszczelarzy.
Czy mieszkańcy Cukrówki doczekają lepszych czasów i wyjdą z biedy silniejsi?
Czy staną się jeszcze bardziej wykluczeni? Na razie są bezradni i niepewni. Żyją
w zawieszeniu, w czasie trochę prawdziwym, a trochę mitycznym. Upadła jedyna
ich chlebodawczyni - fabryka produkująca porcelanę. Każdy pracownik na odchodne
zabrał z niej jakieś resztki serwisów stołowych: talerze, sosjerki, filiżanki.
Jeden z byłych pracowników rozbitymi skorupami otynkował dom i odtąd wszyscy nazywają go Szklanym Domem. Większość
słabo sobie radzi, pozostaje im jedynie czekanie na cud. I nagle rzeczywiście w
mieście zaczynają dziać się dziwne rzeczy… Rozumiemy ich, bo choć są
łatwowierni, zabobonni, prowincjonalni, trochę przypominają nas samych.
Fabuła powieści rozwija się w intrygę mrożącą
krew w żyłach.
Patrzymy na wszystko oczami nastoletniej narratorki. Wędrującą
po dachach lunatyczkę Magdę, ojca narratorki-bioenergoterapeutę i magika,
nieprzekupną „towarzyszkę Sarecką”, czyli babkę komunistkę, nerwowego księdza Wilka
i demonicznego Pszczelarza
łączy z pozoru niezwykły sekret, który ostatecznie
okazuje się być całkiem prozaiczną intrygą.
Oryginalna, dowcipnie prowadzona wielowątkowa
opowieść, utrzymana jest
w konwencji kryminału.
Po powieściach Atlas: Doppelganger i Zimowli,
którą okrzyknięto jedną z 10 najważniejszych książek roku 2019, recenzenci
wróżą młodej pisarce wielką karierę literacką. A my, zachęceni „czułą
narracją” czekamy na jej następną książkę.
/Joanna Mackiewicz/
Dominika Słowik, Zimowla,
Wydawnictwo Znak, Kraków 2019.
ISBN: 978-83-2405-909-6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz