Jeżeli szukasz szybkiej akcji, niezwykłych postaci i
wspaniałej powieści fantasty, to książka „Wojownicy Ucieczka w Dzicz” jest
specjalnie dla Ciebie! Napisały ją trzy autorki (Kate Cary, Cherith Baldry i
Victoria Holmes), kryjące się pod pseudonimem Erin Hunter. W oryginalnej wersji
językowej lektura ta nosi tytuł „Warriors Cats Into the Wild”, a w Polsce
została pierwszy raz wydana w 2003 roku przez wydawnictwo Amber. Ja czytam
wersję Nowej Baśni, gdzie w trzeciej części zostały poczynione zmiany w
tłumaczeniu niektórych wyrażeń. Owa część jest jedną z książek serii Wojownicy.
Seria ta nie jest jednak jedyną, opowiadającą o przygodach
kotów z czterech klanów. Jest oprócz niej jeszcze kilka serii napisanych przez
Erin Hunter. Myślę, że jeżeli ktoś zdecyduje się sięgnąć po pierwszy tom,
przeczyta wszystkie serie. Piękny język pełny opisów krajobrazów i postaci
sprawia, że jesteśmy niemal w samym środku niesłychanych wydarzeń. W „Ucieczce
w Dzicz” naprawdę można uciec do lasu i stać się członkiem klanu dzikich
ssaków, które walczą o swoje terytoria, aby przeżyć. Nie brak tutaj tajemnic,
intryg, zakazanych miłości, ale także przyjaźni, lojalności i pomocy wszystkim
w klanie, zupełnie jak w rodzinie. Nie ważne, czy akurat ten ktoś nastąpił Ci
na odcisk. Jeśli potrzebuje pomocy, musi ją otrzymać. Narracja jest
trzecioosobowa, ale skupia się na głównym bohaterze, Ognistej Łapie, który wraz
ze swoimi przyjaciółmi Szarą Łapą i Kruczą Łapą stara się jak najlepiej uczyć
polowania, walki i innych pożytecznych rzeczy, żeby zostać Wojownikiem, czyli
kotem, który jest odpowiedzialny za klan. Wojownicy chronią klan, karmią,
wychowują uczniów i dbają o każdego jego członka. Niestety, przyjaciele
natrafiają na przeszkody. Na przykład kodeks Wojownika, który jest bardzo
trudny, a jego przestrzeganie – jeszcze trudniejsze. Ponad to, Ognistemu Sercu
wydaje się, że nie wszystkie koty są lojalne. Tygrysi Pazur, mentor Kruczej
Łapy, nie daje swojemu uczniowi ani chwili wytchnienia od ciągłych ćwiczeń, za
których pomocą stara się co krok udowodnić, jaki biedny kociak jest
beznadziejny i niepożyteczny. To jednak nie wszystko. Ogniste Serce podejrzewa,
że namawia inne koty na jego przyjaciela. Te wszystkie wątki, mogą pomieszać w
głowie. Mimo wszystko, akcja jest ciekawa, a każda kolejna strona odchyla rąbek
tajemnicy. Jedyną rzeczą, do której – moim zdaniem – można się w tej powieści
przyczepić, jest natłok postaci, o trudnych do zapamiętania imionach. Jest to
mocno odczuwalne dla nowych czytelników, ponieważ nie mają punktu zaczepienia,
ale z czasem i z następnymi rozdziałami, wszystko staje się bardziej klarowne.
Dopiero w kolejnych częściach problem wraca. Gdy mówi się o kotach, które
występowały w poprzednich książkach, czytelnik niekiedy nie może sobie
przypomnieć kto to był i co zrobił. Jednak wydarzenia nie dają czasu myśleć nad
takimi problemami na poważnie. Po prostu chce się czytać dalej i dalej.
„Ucieczkę w dzicz” i wszystkie serie Wojowników polecam
gorąco nie tylko kociarzom, ale wszystkim, którzy szukają ciekawej książki na
wysokim poziomie. Wiek czytelnika nie gra tutaj roli. Myślę, że wartości
omawiane w tej powieści są ważne dla każdego – od dziecka, przez nastolatka i
dorosłego, aż po staruszka. Myślę, że tematy zawarte w tej historii są dobrym
materiałem na choćby lekcję wychowawczą czy języka polskiego. Gdyby znajdowała
się w spisie lektur, nie jednego młodego ucznia skłoniłaby do refleksji. Gdybym
mogła przyznać nagrodę w kategorii „książki dla wszystkich” przyznałabym ją z
pewnością Wojownikom.
Agata Korzeniewska
"Wojownicy. Ucieczka w dzicz" Erin Hunter
Wydawnictwo Nowa Baśń, 2015
ISBN 9788365122025
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz