Potęga miłości w czasach zagłady.
Książką, która ostatnio wywarła
na mnie duże wrażenie,
była powieść oparta na faktach pt: „Tatuażysta
z Auschwitz” autorstwa Heather
Morris. Ten niezwykły dokument wydany ponad siedemdziesiąt lat po opisywanych w
nim wydarzeniach spowodował, że po raz pierwszy poznałam tematykę
obozową, o której to z pewnością więcej dowiem się
w ostatniej klasie
liceum.
Autorka powieści pochodzi z Nowej Zelandii, a obecnie
mieszka
w Australii. Pracowała w szpitalu państwowym w Melbourne, gdzie
w 2003
r. spotkała starszego pana, który „miał historię wartą opowiedzenia”. Było to
już po śmierci jego żony, która zmarła w tym samym roku. W miarę jak rozwijała
się ich przyjaźń, Lale Eisenberg (z powodów
politycznych zmienił nazwisko po wojnie na Sokołow) otwierał się przed nią,
powierzając jej swoje największe tajemnice życia z czasów zagłady.
„Tatuażysta z Auschwitz” to opowieść o wyjątkowym
życiu i wielkiej miłości dwojga ludzi, którym przyszło żyć w najstraszliwszych
czasach,
w najgorszym miejscu na świecie, wśród dymiących kominów
krematoryjnych, pochłaniających coraz to nowe ofiary. O miłości, która nie
miała prawa się wydarzyć, a co najważniejsze przetrwać w obozowych warunkach.
Dzięki sile woli, niezłomnej wytrwałości, a przede wszystkim szczęściu, Lale i
Gicie udało się wyrwać z tego piekła. Lale Eisenberg to główny bohater, który
trafił do Auschwitz w 1942r. jako dwudziestosześciolatek. Tam ograbiony z
wolności, z godności, a także
z imion, nazwisk i tożsamości stał się tylko, nic
nieznaczącym numerem 32407. Jako Żyd miał nikłe szanse przeżycia, ale jego
zuchwała postawa bardzo szybko została przez Niemców zauważona, co sprawiło, iż
otrzymał propozycję nie do odrzucenia, mianowicie został „Tatowierer”. Było to
okrutne zajęcie, ale na pewno lepsze, niż ciężka fizyczna praca, której
tysiącom więźniów Auschwitz nie udało się przeżyć. Kiedy pewnego dnia
w
kolejce do naznaczenia stanęła młoda, przerażona dziewczyna Gita Furman, Lale
już wiedział, że spotkał miłość swojego życia. Obiecał sobie wtedy, że bez
względu na wszystko uratuje ją i siebie. Oboje byli świadkami przemocy,
okrucieństwa, a przede wszystkim śmierci tak niesprawiedliwej
i niepotrzebnej.
Jednak miłość, która ich połączyła trzymała ich przy życiu
i dawała siłę, aby
walczyć o przeżycie każdego dnia. Ich uczucie przetrwało to nazistowskie
piekło. Po wyzwoleniu odnaleźli się, pobrali i spędzili razem resztę swojego
życia. Doczekali się także jednego syna.
„Tatuażystę z Auschwitz” czyta się z wypiekami
na twarzy. Akcja szybko posuwa się naprzód, cała historia jest tak wciągająca,
że chwilami naprawdę trudno się od niej oderwać. To książka, którą poleciłabym
osobie pragnącej dopiero rozpocząć lekturę literatury obozowej, tak jak ja. Nie
skupia się ona bowiem na zbrodniach, nie ma w niej brutalnych opisów,
które znamy z historii, pokazuje tylko częściowy zarys tego, co się
działo
w Auschwitz. Są tu faktyczne nazwiska zbrodniarzy wojennych,
jak na przykład dr Josef Mengele oraz sytuacje z życia obozu, które są już
przecież powszechnie wszystkim nam znane. Heather Morris opowiada dzieje Lale
z
szacunkiem i pewną powściągliwością, ponieważ nie chce, aby historia miłosna
przysłoniła traumę i walkę o życie każdej z niezliczonych ofiar Holokaustu.
Temat obozów zagłady z reguły nie należy do lekkich, więc po przeczytaniu
„Tatuażysty z Auschwitz”, każdy człowiek będzie się zastanawiał, jak to
możliwe, że takie rzeczy wydarzyły się naprawdę i miały miejsce zaledwie
kilkadziesiąt lat temu.
Polecam tę książkę wszystkim bez wyjątku, niezależnie
od tego, czy przeczytali już wiele książek dotyczących Holokaustu czy też
dopiero zaczynają swoją przygodę z literaturą obozową. Historia Lale naprawdę
zapada w serce i mocno porusza, ale też dowodzi słuszności idei Viktora
Frankla, że „zbawienie nadchodzi przez miłość i w miłości”. Takie obozowe
historie powinno się nagłaśniać i o nich pamiętać, aby mieć świadomość, do
czego prowadzi nienawiść i jak ważną rolę w życiu każdego człowieka odgrywa
miłość, a właściwie jej moc i potęga.
/MISIA/
Heather Morris- „Tatuażysta z Auschwitz”
Wydawnictwo Marginesy, 2018
ISBN: 978-83-6597-331-3
Wydawnictwo Marginesy, 2018
ISBN: 978-83-6597-331-3
Recenzja zajęła 3 miejsce w kategorii wiekowej 13 - 17 lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz