Jedni
go kochają, inni nienawidzą. Silvio Berlusconi stał się ikoną
włoskiego biznesu
i nieodłącznym elementem życia politycznego
współczesnej Italii.
Chyba
trudno byłoby znaleźć osobę, która pozostałaby całkowicie
obojętna wobec jego dorobku.
Politycy
największych światowych mocarstw potrafią się z nim przyjaźnić,
niektórzy zaś nie chcą mu nawet podać ręki...
Kibice
piłki nożnej byli świadkami jak AC Milan, przeciętny klub Serie
A, stał się futbolowym gigantem, a wręcz wysokiej klasy marką
handlową.
Telewidzowie
(nie tylko we Włoszech) zawdzięczają Berlusconiemu
zrewolucjonizowanie oferty medialnej w latach osiemdziesiątych i
później, kiedy kolorowe rewie czy znane seriale emitowane na kilku
nowych kanałach urozmaiciły siermiężną stylistykę telewizji
państwowej.
Alan
Friedman dokonał rzeczy niemałej. Po pierwsze zdołał uzyskać
zgodę Berlusconiego na przeprowadzenie dziesiątek rozmów, dzięki
którym publikacja mogła w ogóle powstać. Po drugie, autor nie
pogubił się w gąszczu faktów i książka jest naprawdę
uporządkowana. Po trzecie, Friedman wydaje się być obiektywny, nie
demonizuje swojego bohatera, ale też nie pozostaje wobec niego
bezkrytyczny. Po czwarte, język i styl są nienaganne – rzadko
kiedy biografię czyta się jak dobrą powieść.
Polecam!
MK
Alan
Friedman - „Berlusconi: moja droga”
Wydawnictwo
Sonia Draga, 2015
ISBN:
978-83-7921-588-1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz